Z okazji dnia poświęconego Gwiezdnym wojnom przedstawiamy historię niezwykłej grupy filmowców. Należeli do niej twórcy o takich nazwiskach, jak Coppola, Lucas, De Palma, Spielberg i Scorsese., W latach siedemdziesiątych dzielili się swoją pasją do kina i pragnieniem odnalezienia jego korzeni. Byli przyjaciółmi i łączyła ich miłość do kina.
Dlatego nazwano ich Movie Brats – dzieci kina. To piękna historia, o której Susan Lacy nakręciła film dokumentalny. Steven Spielberg, reżyser „E.T.” i ”Listy Schindlera”, mówi w nim: „Kiedy dołączyłem do Movie Brats, jak nas nazywali, po raz pierwszy poczułem się częścią czegoś.
Byliśmy naprawdę szczęśliwi, że tworzymy w tym czasie, kultura kwitła, wokół nas byli reżyserzy, artyści, muzycy, to był niezwykle płodny okres.” Movie Brats należeli do pierwszego pokolenia filmowców, które trafiło bezpośrednio do kina – nie przez teatr, czy telewizję. Uczyli się go oglądając filmy od najmłodszych lat a potem w szkołach filmowych Spielberg, Coppola i Lucas w Kalifornii, Scorsese i De Palma w Nowym Jorku.
Ich filmy często nawiązywały do dzieł do innych reżyserów: od Hitchcocka po Walta Disneya. Często pracowali z tym samymi członkami ekipy – montażystami, kompozytorami, autorami zdjęć i wspierali się nawzajem przy swoich filmach. Lucas Pracował przy Ojcu chrzestnym, Spielberg i De Pama przy Gwiezdnych wojnach, Spielberg także przy Taksówkarzu. Poza wspomnianymi filmami, w dorobku Movie Brats można wymienić także Bliskie spotkania trzeciego stopnia, Rozmowę, Szczęki i wiele innych dzieł z lat siedemdziesiątych. Ich wpływ na nowe pokolenia reżyserów jest ogromny. Spielberg i Lucas zmienili popularne kino, początkując erę wielkich sukcesów komercyjnych. Dzieła Quentina Tarantino, Paula Thomasa Andersona i Danny’ego Boyle’a nie powstałyby bez Scorsese. A Sofia Coppola nigdy by nie istniała bez Francisa Coppoli. Oczywiście… Teraz więc czas na wieczór filmowy. Z przyjaciółmi, dobrym jedzeniem i oczywiście którymś z nagrodzonych Oscarem filmów autorstwa Brats Movie!